Rok produkcji: 2012
Developer: Monolith Productions
Wydawca: Warner Bros
Platformy: PlayStation Network (PS3), Xbox Live (X360), Steam (PC)
Wydawca gry w ciągu lat zdążył awansować do niechlubnej czołówki developerów, którzy potrafią wydoić ze swoich produktów znaczną ilość zielonych papierków. Taka współczesna moda, że kupując grę dostajemy do niej kupę różnych DLC i pierdółek. Standardem jest również obecność trybu multiplayer. I takim trybem multiplayer jest Gotham City Impostors. Oczywiście nieoficjalnym żeby się nie wydało, że sprzedaje nam się coś co mogło być częścią czegoś większego. Batman: Arkham City nie posiadał trybu rozgrywki wieloosobowej, a dorobienie go zajęło by pewnie trochę czasu ekipie z Rocksteady, w związku z tym dostaliśmy coś oddzielnego, co miało wypełnić pustkę.

Zaprezentowany w tytule styl można określić mianem miksu karykatury, groteski, parodii, z nutką punku i cyrkowości. Wszystko jest śmieszne i stylizowane tak by było jak najbardziej błazeńskie. Przypomina mi to ambitnych polskich reżyserów, którzy bez umiejętności, za to z falą entuzjazmu próbują zrobić coś dobrego co i tak skończy się prowizorą. Te ich marzenia są utopijnie nierealne i porównywalne do „pokoju na świecie” jakiego nigdy nie zaznamy. Walczący przeciw sobie Jokersi i Batzłamasy mają na twarzach wypisaną głupotę. Gadżety też zrobione są tak żebyśmy odczuli wszechobecny brak powagi, czyli pokrótce albo wdeptujemy w pułapki na niedźwiedzie, krasnale rażące nas prądem, albo możemy zostać zaatakowani krwiożerczą papugą. Elementy humorystyczne by mi aż tak nie przeszkadzał gdyby nie to, że zwolennicy Batmana również są zinfantylizowani w sposób nieprzystający do wizerunku Mrocznego Rycerza. Według mnie to kompletne zachwianie balansu na wizerunku marki.


Doświadczenie w świecie zniszczonym promieniami słonecznymi, gdzie spędziłem trochę czasu – i tu mi nasuwa się określenie „straciłem” – kompletnie nic nie wniosło do mojego życia. Nie dało mi żadnych pozytywnych wspomnień, a wręcz wzorem mnichów z Opus Dei, mam ochotę zadać sobie solidną pokutę i tylko resztka zdrowego sumienia, którą nie zawładnęły debilizmy w grze, powstrzymuje mnie przed zrobieniem sobie krzywdy. Gotham to co prawda miasto wielowymiarowe, ale według mnie takie eksperymenty można było przeprowadzać „przed Nolanem”, a najlepiej by zostały z Adamem Westem.
Ocena 5/10
Ciekawostki:
- Inspiracją do powstania gry była seria Detective Comics #867-870
- Na PC tytuł początkowo był wydany pod Games for Windows, jednak po przejściu w tryb free to play wykorzystuje on platformę Steamworks.
- Gra była dostępna w usłudze PlayStation Plus dla Niemców, u których ze względu na brutalność nie mogło się pojawić Mortal Kombat. W praktyce dało się ją pobrać przez pewien czas także w innych krajach.
- W sierpniu 2014 pojawiła się również w usłudze Games With Gold dla fanów Xboxa 360.
- W jednej z map na szczycie biurowca, obserwując otaczające budynki, możemy dostrzec plakaty nawołujące do głosowania na Harveya Denta.