Developer: Radical Entertainment
Wydawca: Activision
Polski wydawca: Licomp Empik Multimedia
Rok: czerwiec 2009, lipiec 2015 (remastery)
Platformy: PS3, X360, PC, PS4, XOne
Wymagania sprzętowe: Core 2 Duo 3GHz, 2 GB RAM, Grafika 512 MB, 8 GB HDD
Jak stworzyć idealnego superbohatera? Przed takim wyzwaniem stanęli panowie z Radical. Widać, że geekami są lepszymi niż programistami, bo wyciągnęli fajne wnioski. Przede wszystkim zdali oni sobie sprawę, że bez wątpienia lepsi są ci nie do końca dobrzy. Tacy co walczą w słusznej sprawie, ale jak po drodze bardziej lub mniej przypadkowo zdarzy się takiemu kogoś odesłać do metafizycznego wymiaru, to przecież nie może być za to karcony. To jeden z sekretów sukcesu filmowego Deadpoola. Szkoda, że gra nie mogła się takim pochwalić.


Skoro za supermoce odpowiadają mutacje, to naturalnie mamy ich wiele, a na dodatek możemy je upgradować. Zdolności nie dostajemy od razu. Za sieczkę zbieramy punkty, a te wymieniamy na nowe możliwości lub zwiększamy potęgę już posiadanych mocy. Nie muszę mówić chyba, że z każdą chwilą nasz bohater staje się co raz silniejszy i co raz wytrzymalszy, przez co możemy jeszcze intensywniej wrzucać go w wir akcji. A właśnie tej nie brakuje. Gra nie nudzi. Wręcz uzależnia i pochłania intensywnością. Do tego ciągle zaskakuje możliwościami. Wyobraźcie sobie jak taki ludek biega po budynkach, skacze po nich, wspomaga się lekkim base-jumpingiem co by dalej dolecieć, przez to możemy szybko pokonać duże odległości i jednocześnie cały czas być pod działaniem adrenaliny.

A jak dochodzi do walki, to dopiero mamy zabawę. Potężne uderzenia niczym Venom. Temu symbiontowi zrobiłoby się przykro widząc jak Alex skacze i co najlepsze – brutalnie pochłania żywe istoty, co dodaje mu energii, ale w sporadycznych sytuacjach daje też wspomnienia i zdolności danej osoby. Broni Alex nie musi nosić, przecież jest niczym Witchblade. Sam może stworzyć tarcze, ostrza, młoty, a nawet „puścić linkę”. Sara Pezzini by się zawstydziła. A stworzyć możemy także pazurki niczym Logan, choć przyznaję że w grze X-Men Origins: Wolverine ten sieka ciut bardziej intensywniej. Dołożono naturalnie regenerację zdrowia, co więc możemy przyjąć na siebie niejeden cios i niejedną kulkę, w czasie gdy sami połowimy przeciwników.
Z takimi możliwościami postaci, naturalnie że każde miejsce walki szybko zostanie ubabrane juchą i flakami. A gdy robi się za gęsto, a Alex naładuje swoje siły witalne do odpowiedniego poziomu, wtedy nie zastanawiamy się długo i włączamy dewastator. Dewastatory to specjalne zdolności, które naturalnie możemy zakupić za ciężko zdobyte punkty. Pozwalają one nam w niezwykle widowiskowy sposób (np. kolce wyrastające z ziemi) zrobić epicką mielonkę z otoczenia.





Choć nie bez wad, [PROTOTYPE] dla fana komiksów jest tytułem must-have. Wyobraźcie sobie jak dobrze bawiliście się choćby z Arkham City/Knight. Wszystko dzięki kunsztowi władowanemu w dopracowanie oprawy graficznej. W grze Radical zabrakło tych uniesień, na szczęście nie brakuje emocji dostarczanych przez intensywną rozgrywkę. Tu niewskazane jest by się zatrzymywać w miejscu, gdyż od razu dostrzegamy pokłady prowizorki. Bowiem gra to rodem z Kanady – jest niczym budżetowy serial robiony gdzieś w Quebecu czy Vancouver, który mimo niedoróbek potrafi wciągnąć i dać niezłą zabawę.
Ocena: 7/10
Ciekawostki:
- Gra została zapowiedziana w 2007 roku. Początkowo jej wydawcą miała być Sierra. Na zdjęciu obok widzimy okładkę z wczesnym wizerunkiem bohatera. Został on zmieniony, ponieważ za bardzo przypominał Altaira z Assassin’s Creed.
- Mapa Manhatanu na ścianie w kryjówce Dany Mercer, wygląda jak z gry Spider-Man 3. Jej wydawcą jest również Activision.
- Na bilboardach reklamowych, m. in. obok kryjówki siostry bohatera, możemy zobaczyć loga DC Comics oraz Wildstorm. Wydawnictwo to wypuściło na rynek komiksowy spin-off gry.
- Na froncie autobusów możemy zobaczyć logo Radical Entertainment.
- Dźwiękowcy z Radical spędzili w Nowym Yorku całe 10 dni. Nagrali aż 20 godzin odgłosów, które słyszymy w grze. Przynajmniej oni się postarali…
- W miejscu gdzie powinny być wieże World Trade Center, znajduje się jeden wysoki, zniszczony drapacz chmur.
- Pełne imię głównego bohatera to Alex J. Mercer. Widać w tym podobieństwo do Alex J. Murphy – tak miał na imię Robocop.
- Najpopularniejszym easter eggiem w grze są… odcięte nogi, które możemy znaleźć na dachach budynków.
- Po zakończeniu głównej fabuły możemy znaleźć easter egg nawiązujący do Doctora Who. Na południowym krańcu mapy, w bazie wojskowej, przy wejściu do budynku promu, pojawia się niebieska budka, przypominająca Tardis.
- Wykonując misje poboczne, dowiadujemy się jaką tajemnicę skrywała była dziewczyna Alexa.
- W zestawieniu serwisu Torrent Freak, najczęściej piracone gry w 2009 roku na PC to: 1. Call of Duty: Modern Warfare (4,1 mln), 2. The Sims 3 (3,2 mln), 3. [PROTOTYPE] (2,35 mln).
- W tym samym zestawieniu, tylko na konsolę X360, ranking wygląda następująco: 1. Call of Duty: Modern Warfare 2 (970 tys.), 2. Street Fighter IV (840 tys.), 3. [PROTOTYPE] (810 tys.). Alexowi gratulujemy 3 miejsca.
- [PROTOTYPE] sprzedał się w ilości 2,1 mln egzemplarzy.
- W 2012 roku, firma Activision, uznając że wpakowała w markę sporo pieniędzy, a ta nie odniosła należnego sukcesu, rozpoczęło redukcję załogi w studiu Radical. Firma nie będzie tworzyć już własnych gier, lecz pomagać w produkcji istniejących.
2016-09-15