Po 2012 roku, Liga Sprawiedliwych musiała odejść w cień. Avengersi zarządzili w kinach. I choć wcześniej byli o wiele mniej znaną drużyną niż Liga, to obecnie brylują sobie w popkulturze, a herosi z DC próbują pozbyć się metki upadłej gwiazdy. Liga kiedyś coś znaczyła. Ukazało się z nią parę gier, w tym recenzowana Justice League Heroes z 2006 roku. To było dawno. Później gracze wpatrzeni w solowe przygody Batmana, nie mieli już zapędów by zobaczyć większe grupy herosów na ekranie. A jeśli już, to w bijatyce jak Injustice, gdzie i tak nikt nie zwracał uwagi, że jest tam jakaś Liga. W tej emanującej odcieniami szarości nawalance, zastosowano podział na Reżim i Ruch Oporu, który rozmył tradycyjne pojmowanie herosa.
Justice League

Justice League

Art Director and Level Artist (taki zawód) Jonathan Gwyn również pochwalił się swoimi pracami nad postaciami i arenami. Te oczywiście szybko usunął, ale z Internetu nic nie znika.
Poniżej zobaczycie również bardziej oficjalne obrazy, opublikowane przez tego artystę.
Według mnie projekt nie przedstawiał należytej jakości. I pewnie dlatego go anulowano. Zaraz po tym jak na rynku ukazał się Batman: Arkham Asylum. To nie może być przypadek. Warner nie chciał dzielić się takim paskudztwem, gdy obok lśnił Mroczny Rycerz. Liga za to nie będzie prędko lśnić w grach video. Widzimy, że w przeciwieństwie do seriali, gry starają się trzymać wysoki poziom. A zrobienie dobrego tytułu z kilkoma herosami, gdy DC wciąż nie może się pozbierać po finałowej odsłonie trylogii Arkham, brzmi dosyć optymistycznie. Chyba, że chcemy się pobawić w klocki LEGO…